Dziś przychodzę do Was z małym podsumowaniem. W ostatnim czasie widziałam dwa filmiki na YouTube, które zdecydowanie złapały za serce i nie pozwoliły o sobie zapomnieć. Dużo o tym myślałam i właśnie dlatego sama zrobiłam rachunek sumienia.
Ostatnio ktoś mnie zapytał czemu mam tak mało zdjęć na instagramie?(1) Odpowiedź jest bardzo prosta, idealny świat social mediów potrafi wpłynąć na nas w różny sposób. O ile jesteście w nastroju i oglądacie te wszystkie piękne fotografie z uśmiechem jest okey, ale czasami każdy z nas ma gorszy dzień. W takich chwilach zastanawiam się czemu wszystko nie wygląda jak z obrazka...i wiecie co? Poza światem mediów jest całkiem zwyczajnie. Coraz częściej wychodzą jakieś brudy, czy szczere historie zwykłych ludzi, którzy są z wami na co dzień we vlogach, postach, relacjach. Ci ludzie
w najgorszych chwilach przechodzą swoje dramaty ze zdwojoną siłą, ponieważ czują się zobowiązani wyjaśnić przed światem prywatne sprawy, które w internecie stają się publiczne.
2019
Miałam swoje wzloty i upadki ;)
Po szpitalu nie piłam alkoholu (w tle robię herbatę)
Świętowałyśmy urodziny Magdy
Aż dwa razy (ten drugi kiepsko pamiętam)
Zrobiłam selfie przed zdjęciem do dokumentów (to drugie nie nadaje się do publikacji)
Spędziliśmy długi weekend w Zakopanem
:)
Ugotowałam pierwszą w życiu pomidorową jak moja mama!
Latałyśmy z jeszcze Grażą trochę na siłkę
Biegałyśmy czasami nawet dwa razy dziennie
Oglądałam treningi w siatkę
Zoś ugotowała kapustę, ja za ciosem kilka dni później ugotowałam swoją
Zakochałam się w serialu "RUCHOME PIASKI"
Latałam czasem na kabaty
Byłam u Anczi
Pracowałyśmy sobie z Grażą ciężko
Odpoczywałyśmy równie ciężko
Biegałyśmy więcej
Pojechałam w delegację do ŁDZ
Robiłam brwi
Byłyśmy na urlopie w domu
Rozjaśniałam włosy (znowu)
Byłyśmy na Krawczyku dwa razy :D
Jeździłam
Zostałam damą z PRL-u
Byłam na wiankach i gdzieś tam po drodze nie przyjaźniłam się już z Grażą
Robiłam miny z Renią
Polubiłam słoneczniki
Piłam mało kawy bo problemy z magnezem mi na to nie pozwalają
Pojechałyśmy nad Zegrze
Byłyśmy z Magdą na romantycznym maku
Pojechałyśmy na festiwal świateł...niedopowiedzenia
Byłyśmy w domu
Hulałyśmy, po drodze jeszcze zmieniłam pracę :(
Jakoś dobrnęłam do końca tego roku
Który był bardzo skrajny...
2020
Nie zrobiłam postanowień noworocznych, ale zakładam sobie w tym roku realne cele do zrealizowania.
20Chciałabym20
- Znaleźć nową pracę, którą polubię jak poprzednią i w której spotkam przynajmniej tak fajnych ludzi
- Popracować nad nerwami
- I trochę tremą przy interview po angielsku
- Nie zajadać stresów
- Wrócić do ćwiczeń
- Odwiedzić wszystkie zaplanowane miejsca
- Mniej się przejmować
Jest tego trochę, ale to postaram się pokazać Wam na bieżąco!!!
W nowym roku życzę siły w realizacji swoich celów!